Mecz otwarcia sezonu jest kulminacją długoterminowej pracy wielu osób i początkiem wieloletniego zobowiązania do zbudowania i prowadzenia topowej młodzieżowej organizacji.
Dniem narodzenia Hunters na zawsze będzie 24 lipca 2024 roku, ale praca nad tą organizacją powstała trochę wcześniej. Na spotkanie z przyszłym prezesem Hunters, poszedłem już z częściowo skompletowanym sztabem trenerskim. Moja prawa i lewa ręka, czyli koordynatorzy obrony i ataku, byli już gotowi do pracy, i rekrutacji kolejnych trenerów.
Przygotowania sportowe rozpoczęły się pierwszą rekrutacją zawodników, na początku września 2024 roku. 27 ochotników pokazało się na pierwszym treningu Hunters, który odbył się na boisku ZSME przy ul. Szujskiego. Z tej pierwszej licznej grupy pozostało tylko 10 zawodników, reszta dość szybko zdecydowała, że to jednak nie sport dla nich.
Dużo pracy przed nami, bo z 10 zawodnikami raczej do sezonu nie przystąpimy. Ruszyliśmy pełną parą z rekrutacją, poprzez prowadzenie WF-ów w tarnowskich szkołach. Ogrom pracy i czasu poświęcony przez trenerów zaowocował tym, że skład tarnowskiej drużyny liczy ponad 40 zawodników.
Pierwsza faza przygotowania to 27 treningów, jeszcze bez kasków i padów, na których uczyliśmy zawodników tego sportu, oraz podstaw techniki futbolowej. W połowie grudnia zagraliśmy wewnętrzny meczyk 9v9 (jeszcze bez kasków i padów), ale pierwsze starcie było pełne pasji.
Druga faza to solidnie przepracowany styczeń i luty na siłowni. Wspólne sesje w Unit37 nie tylko zbudowały mięśnie zawodników, ale także więzi pomiędzy nimi. Nie ma to jak wspólne przerzucone tony żelaza i przelane litry potu.
Trzecia faza, to powrót w marcu na boisko i 40 treningów drużyny. Progresywnie przechodziliśmy od treningów w samych kaskach, po kaski + pady, aż w końcu pełny sprzęt i pełny kontakt. Wszystko rozplanowane z precyzją zegarka szwajcarskiego, aby nie stracić ani minuty cennego czasu na boisku.
Na samym początku wakacji odbył się mini obóz w Wyszkowie, gdzie po raz pierwszy zmierzyliśmy się z przeciwnikiem. Świetnie przepracowane wspólne 2 treningi plus kontrolowany sparing pokazał nam, że jednak mamy drużynę, która potrafi rywalizować z przeciwnikiem z top 4 polski.
Najważniejszą częścią przygotowań był 8 dniowy obóz drużyny. Ta kluczowa część przygotowania to ogrom pracy skompresowany w bardzo krótki okres. Po 10 treningach obozowych, z ciężkimi nogami, zagraliśmy sparing z Tychy Falcons, który wygraliśmy 24-6. We are game ready!
Pantery to wicemistrz polski oraz drużyna, która w każdym swoim sezonie dotarła do fazy playoffs, a więc zapewne z takim oczekiwaniem przyjeżdżają na spotkanie z beniaminkiem.
Będzie to niezmiernie trudny dla nas mecz, i to powiedziałem naszym zawodnikom. Od naszych zawodników wymagamy, aby walczyli na każdym zagraniu i do samego końca.
Ten mecz jest nagrodą dla całej naszej organizacji (i rodzin, które wspierają zawodników) za ciężką pracę jaką włożyli przez ostatnie 15 miesięcy w budowanie Hunters, więc liczę na to, że będą się świetnie bawili grą.
Let the Hunt begin!
Dawid Ostręga
Trener Główny
Hunters Tarnów