Przygotowania do naszego inauguracyjnego sezonu w polskiej futbol lidze stają się coraz bardziej intensywne. W tym roku, dodatkową częścią przygotowania był mini obóz, który odbył się na samym początku wakacji szkolnych w Wyszkowie. Dosłownie dzień po zakończeniu roku szkolnego, czyli w sobotę, zebraliśmy wszystkich zawodników i wyjechaliśmy na dwu dniowe zgrupowanie.
Naszymi gospodarzami byli Rhinos z Wyszkowa, z którymi odbyliśmy dwa treningi w sobotę, i sparing kontrolowany w niedzielę.
Oba treningi były absolutnie pierwszą okazją dla naszych zawodników, aby się zmierzyć z jakimkolwiek przeciwnikiem. Do tego momentu chociaż zaliczyliśmy już ponad 60 treningów, były to tylko treningi wewnętrzne. Tutaj wreszcie mogliśmy stanąć naprzeciw nie kolegi z drużyny, ale rywala z innej.
Treningi poszły solidnie, no ale wszyscy czekaliśmy na prawne zderzenie z rywalem, czyli sparing kontrolowany. Dla tych którzy jeszcze nie znają terminologii, sparing kontrolowany jest rodzajem meczu, ale ustawiamy konkretne sytuacje meczowe, aby je przetestować. Np. kilka zagrań bardzo blisko pola przeciwnika, aby sprawdzić, czy potrafimy zdobyć punkty w takich sytuacjach.
Początkowo duże spięcie i stres, ale po chwili to przeszło, i nasi młodzi adepci futbolu zagrali wyśmienicie. Hunters rywalizowali na równym poziomie z drużyną z Wyszkowa, cios za ciosem, punkt za punktem. Istotnym do odnotowania jest fakt, że Rhinos to drużyna, która w tamtym sezonie dostała się do fazy playoff, a więc jest w TOP4 drużyn w Polsce.
Absolutnie nie sugeruję, że na tak wczesnym etapie naszego rozwoju jesteśmy na poziomie TOP4, ale jest to ogromnie budujące, że potrafiliśmy rywalizować na równi z tak mocnym rywalem.
Pierwsze zderzenia za nami, teraz czas na pełen obóz. A o tym już wkrótce w następnym Kąciku Trenera.
Go Hunters!
Dawid Ostręga
Trener Główny
Hunters Tarnów